nie pomoże puder róż

Każdy uczestnik w programie nie jedzie po miłość tylko i wyłącznie aby zaistniećJedna baba drugiej babie wstydziłaby do dypy grabie, nie pomoże puder róż kiedy stara duża już.To samo można powiedzieć o tych facetach.Program kręcony pod publikę, wyreżyserowany co do joty ,o I mają polewkę a wy im kibicujecie.Eh jak można Nie pomoże puder, róż, kiedy doopa stara już. -- Broń się uśmiechem, atakuj ciszą, zabijaj obojętnością. Pn, 04-01-2021 Forum: emama - Re: Zabiegi na twarz 44 views, 2 likes, 2 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Małgorzata Kulińska Droga do Piękna: Przedmalowanki przy ☕️ Nie pomoże puder, róż gdy twarz nie wypielęgnowana już 樂 ☕️ Gołym okiem widać, że przy kandydacie Adamcu kręci się całkiem niezły piarowiec, który wykonał kawał dobrej roboty. Tylko, co z tego, że otoczka perfekcyjnie wykonana skoro sam kandydat mocno nieświeży. Jak mówi powiedzenie „nie pomoże puder róż” i akurat nie wiek kandydata mam na myśli. Ja tu zwracam uwagę na całokształt. Niech to uczucie nie będzie klęską! Nie będę kopii o miłość kruszyć Ale chcę bardzo myśli twe wzruszyć. Choć jeszcze nie wiem jak mam to zrobić Wiem, że chcę bardzo twe serce zdobyć. Będę ozdobą dni twoich wszystkich, Każdej nocy będziesz najbliższy. Będę ci robić rano śniadanie, Mówić do ciebie czule kochanie, Antonella Autor/ka wielce zasłużony/a Posty: 6286 Rejestracja: 2010-10-06, 09:42 Lokalizacja: z daleka Złotych Pietruch: 12 Srebrnych Pietruch: 10 Brązowych Pietruch: 8 Tematyczny Konkurs na Wiersz: 3 sebutkan contoh contoh nyata dari bentuk pergaulan bebas saat ini. Z żalem stwierdzam, że się starzeję i mnie to wkurza jak nie wiem co. Rozumiem, że każdy kiedyś będzie stary jeśli tylko uda się mu przeżyć wiek średni i w zasadzie wolę być brzydką, starą zrzędą niż młodą nieboszczką, ale i tak się minęła mi na intensywnej eksploatacji ciała czyli ciężkiej pracy fizycznej i kompletnym lekceważeniu przestróg typu „noś czapkę” czy „jedz przynajmniej raz dziennie coś ciepłego”. Nie mogłam pojąć, po co starzy ludzie wstają o piątej rano jeśli nie muszą i jak można chodzić spać o dwudziestej. Zdarzało mi się nieraz przebalować noc i rano iść do pracy na całą dniówkę a po pracy przespać się chwilę i znów szykować się na wieczorną imprezę. Nie wiedziałam, co to jest nadwaga, przeciwnie, byłam chuda jak szczapa i długo ważyłam 48 kg. Od marca do października smażyłam się na słońcu, na śniadanie piłam kawę, na obiad jadłam schabowe a na kolację ciasto z czekoladą. Warzywa i owoce też jadłam – z warzyw ziemniaki a owoce z syropu z bitą śmietaną. No dobra, trochę przesadziłam, ale niewiele. O piciu, paleniu i graniu w karty pisałam nieraz to się nie będę powtarzać. Do lekarzy chodziłam, a jakże. Miałam wszak dziecko, które wymagało szczepień, czasem, jak to dziecko, zachorowało na to czy tamto, więc przychodnie obce mi nie były. Raz do roku z bekiem zmuszałam się i szłam do dentystów, którzy skutecznie rujnowali mi zęby. Czasem szłam również do ginekologa, innych specjalistów nie znałam. Po czterdziestce poznałam weteryniarzy ale to się nie liczy. A, przypomniałam sobie, miałam parę razy gips na rękach i nogach ale to się dobrze kończyło – gips z nogi i koniec znajomości z wyrabiałam sobie noszeniem wody i węgla, bieganiem na obcasach do autobusu, pchaniem samochodu, który się wiecznie psuł, odwalaniem ton śniegu z podjazdu i staniem przy taśmie. Zaczęło się jakoś po czterdziestce. Dotkliwe bóle stawów i kręgosłupa doprowadzały mnie do szału na przemian z całkowitym zniechęceniem do życia. Długo trwało, zanim pojęłam – koniec z ciężką robotą. Opalanie przestało mnie cieszyć, gdy kilka razy zdarzyło mi się zasłabnąć na słońcu. Oślepłam, z początku udawałam, że ten drobniutki druk na ulotkach napisany jest po łacinie, aż w zeszłym roku sprawiłam sobie okulary do czytania. Osiwiałam! Osiwiałam, a moja twarz pokryła się zmarszczkami. Mogłabym jeszcze jakiś czas walczyć, ale trzymam się zasady, że moje zmarszczki są dowodem na udane życie erotyczne. Nie przetańczę już całej nocy i nie wypiję więcej niż dwa drinki, zresztą po co skoro po małej szklance piwa jestem pijana w sztok. Po 7 km spacerze bez odpoczynku jestem zmęczona, tak samo zresztą, jak męczą mnie zwykłe domowe prace - umyję podłogi, ugotuję obiad, przy okazji zrobię jakieś ciasto, posprzątam kuchnię i okazuje się, że mi spuchły stopy jak kobiecie w ciąży, zgroza. Mogłabym udawać, że nic się nie zmieniło, bo jeszcze to udawanie nie byłoby trudne. Więcej dbałości o ciało, staranność w ubiorze, odpowiedni makijaż. Do operacji plastycznych nie przekona mnie nikt bo się boję bólu i powikłań i szkoda by mi było na nie pieniędzy. Nie jest źle, nie biorę przecież żadnych stałych leków, nie odbiło mi i nie rekompensuję sobie utraty młodości drogimi kosmetykami, nie zamierzam też siedzieć do końca życia przy kaloryferze i czekać na śmierć. Przeciwnie, nie czekam, aż się cokolwiek samo zdarzy, jeśli mam okazję coś robić, to robię to, aby zobaczyć, jak to jest. Na razie sięgam po to, co legalne, ale kto wie. To o co się wkurzam? O to, że nie mogę przejść 10 km bez odpoczynku, że nie przetańczę całej nocy, że mi się czasem kręci w głowie i muszę uważać na to, co na talerzu. A co jest dobrego w starzeniu? Ha! Niech mi ktoś powie, że jestem stara i brzydka. No, ale cuda, o co mam się obrażać? Na pięćdziesiąte urodziny kupię sobie buty na niskim obcasie i czapkę na zimę. Mam znajomą, osiemdziesięcioletnią kobietę, mieszkającą na szczycie góry. Ta pani, aby zrobić zakupy, musi zejść stromą ścieżką dwa km. Potem z zakupami musi oczywiście iść z powrotem i się denerwuje, bo więcej niż 10 kg już nie wyniesie. Jaki się człowiek zrobił słaby! Więcej wierszy na temat: Ciało a tak prawdę powiedziawszy nasze dziewczyny dla nas nie muszą się malować jak tu patrzyć na swe skarby co je kryją tony farby gdy chłop ciała jest spragniony a tu botks,treski,silikony jak tu zerkać sobie w twarz gdy co rano inną masz więc pielęgnuj i dbaj o to co natura dała ci; sieroto i suplement bałem się dokładać tego ale w suplemencie napisałem nie pomoże puder róż kiedy gęba stara już nie pomoże woda z Wisły kiedy jaja już obwisły pozdrawiam pozdrawiam Panie Napisany: 2018-06-24 Dodano: 2018-06-24 21:42:25 Ten wiersz przeczytano 2360 razy Oddanych głosów: 43 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej » Wstałam wcześniei od ranasię pindrujęproszę puderczarny tuszna policzki lekki powiekicień położęmoże bóstwo z siebie stworzę???(65) Oceń wiersz Komentarze Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować. nie bóstwo, tylko marną lampucerę :P 5 sie nalezy. :) Autor: storm Dodany: 15:46 oczywiście nieumalowana. Autor: maria24 Dodany: 23:15 Nie pomoże puder, róż, Kiedy jestem stara już. ale nie wychodzę nie umalowana. Autor: maria24 Dodany: 23:12 Kobieta powinna się malować. Delikatnie, to dodaje uroku. Nie tworzyć arcymalowideł na swojej twarzy bo taka maska wygląda okropnie... Wiem to po sobie :) A jednak nie potrafię się rozstać ze swoją kosmetyczką wypchaną po brzegi :) Autor: evitka Dodany: 15:45 :))) Fajny :) Autor: Dana Dodany: 14:55 hehe zabawny i taki leciutki:) Autor: najmilej Dodany: 14:52 Z humorkiem :) Bardzo mi się podoba ;) 5 Autor: Lilianna Dodany: 13:31 faktycznie,muszę jeszcze jej pomalować usta,hi,hi Autor: EMIGRANT Dodany: 13:20 jeszcze szminka:)))) ale fajny wiersz! 5:) Autor: jesienna70 Dodany: 13:06 I efektem swym zachwyca kolorowa Pudernica :-) Strasznie fajny wiersz :-) Autor: Iwona1 Dodany: 12:28 szukałem Ciebie aby się trochę rozweseli pozdrawiam Autor: bogzosia Dodany: 12:28 Delikatny makijaż nigdy nie zaszkodzi:) Autor: poeta1970 Dodany: 11:48 (: Autor: robert Dodany: 11:40 Byle nie za dużo tego pudru:)... Świetnie:), pozdrawiam Autor: carmen11051979 Dodany: 11:21

nie pomoże puder róż